Od 1 stycznia 2018 r. długi wobec Skarbu Państwa staną się jawne

Od 1 stycznia 2018 r. ma zacząć funkcjonować Rejestr Należności Publicznoprawnych, prowadzony przez szefa Krajowej Administracji Skarbowej, w którym znaleźć będzie można informacje nt. zaległości w płaceniu podatków, ceł i mandatów skarbowych. W Rejestrze nie znajdą się informacje o długach w ZUS.

Ujawniane zadłużenia muszą wynikać z ostatecznych decyzji, prawomocnego wyroku, mandatu w sprawach karnych skarbowych itp. Dane dotyczące dłużnika będzie można poznać dopiero wtedy, gdy zaległość wyniesie więcej niż 5 tysięcy złotych. Co więcej, zanim dana osoba trafi do RNP, powinna otrzymać zawiadomienie o tym, że jej długi mogą zostać upublicznione. To zaś nastąpi dopiero po 30 dniach od wysłania takiego dokumentu.

Jak przeciwstawić się ujawnieniu zadłużenia w Rejestrze? Po pierwsze, można wnieść sprzeciw do wierzyciela. Prawo do wniesienia sprzeciwu przysługuje od dnia doręczenia zawiadomienia w sprawie możliwości ujawnienia w rejestrze albo od dnia wpisu do rejestru bez tego zawiadomienia i trwa do dnia w którym dane te w rejestrze się znajdują.

Samo wniesienie sprzeciwu nie ma wpływu na postępowanie egzekucyjne, które może się toczyć dalej.

Jeśli wierzyciel uwzględni sprzeciw, wówczas dokonuje zmiany lub wykreślenia danych w Rejestrze Należności Publicznoprawnych.

Jeśli natomiast wierzyciel nie uwzględni sprzeciwu, wówczas wydaje postanowienie w którym odmawia uwzględnienia sprzeciwu. Na takie postanowienie służy zażalenie, zaś w przypadku nie uwzględnienia zażalenia możliwa jest skarga do wojewódzkiego sądu administracyjnego.

Uruchomienie Rejestru jest korzystne dla przedsiębiorców, którzy dostaną dodatkową szansę na poznanie sytuacji finansowej swoich kontrahentów.

Rejestr będzie dostępny dla wszystkich, ale nie w formie zestawienia z informacjami o wszystkich dłużnikach. By uzyskać dane z rejestru o określonej osobie, trzeba będzie zarejestrować się na portalu podatkowym. Jednak podmiot zainteresowany zadłużeniami osoby fizycznej niebędącej przedsiębiorcą będzie musiał mieć dodatkowo pisemne upoważnienie tej osoby, aby poznać stan jego rozliczeń z fiskusem. Dostęp do danych z Rejestru bez takiego upoważnienia będzie surowo karany (nawet sankcją w wysokości 30 tys. zł). Taka zgoda ma być ważna przez 60 dni od jej udzielenia.

Agnieszka Wrzeszcz

aplikant radcowski